Menu

00

Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje Szezlączka - rękodzieło, pomysły, inspiracje

wtorek, 24 lutego 2015

Łowicki folk - puszka #6

Moda? Nie... raczej powrót do ... przeszłości ;p Po wielu latach szeroko rozumiany folk powoli wraca do łask! I bardzo dobrze! Szkoda jednak, że nie wszyscy uważają go za naszą polską wizytówkę, bo jako Polacy mamy się czym pochwalić! Jeżdżąc po całym świecie z poznańskim zespołem folklorystycznym, przez wiele lat obserwowałam obce kultury, ich "dorobek" i formę jego promocji. Niestety my - Polacy - nie dorośliśmy jeszcze i nie rozumiemy naszej kultury. I mówię to z pełną świadomością. Przykre jest sprowadzanie folkloru do poziomu "disco polo" i choć nie robi tego każdy, to ja spotykam się z tym bardzo często w moich stronach. Ludzie uważają folklor za jakiegoś sztucznie wyhodowanego cyborga, będącego pośmiewiskiem wśród wielu "grup etnicznych". Denerwuje mnie też obecny (wręcz wyuzdany) wizerunek folku. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma... :) No niestety... wszystkiego mieć nie można, a naprawiać świata też nie będę, bo to walka z wiatrakami :(
W każdym razie chciałam też napisać, że znajomości i promocji naszej kultury, my Polacy moglibyśmy się uczyć od naszych hiszpańsko-, portugalsko- i włosko-języcznych sąsiadów. Zauważcie: idziemy do klubu na potańcówkę i (najmniej) w co drugim zagrają jakieś latino... A pojedźmy do Hiszpanii i posiedźmy w kawiarni. W co drugiej knajpie jest muzyka na żywo, super klimat! A my? Jak takie papużki :) Szkoły tańca przeżywają OBLĘŻENIE na zajęciach z tańców latynowskich. A powiedz tylko rodzicowi, żeby puścił dzieciaka na treningi tańca folklorystycznego... 
      Coooo !? Czegoo... ?! Nieeeee... ale to byłby obciach! 
No i to takie podsumowanie moich dewagacji nt folkloru. 

Więc na przekór wszystkiemu oto jest: folk puszka na musli z motywem łowickim, w zimnych szaro czerwonych odcieniach.

  • pojemność puszki: 800g 
  • motyw folkowy (paski + wzór) - serwetka
  • białe koło - kartka A4 wycięta, namoczona i przyklejona na klej do decoupage. Tym razem nic nie podmalowywałam, więc kartka delikatnie prześwituje paski wzoru serwetki. 
  • napis Musli - tym razem w gotową ramkę znalezioną w internecie wpisałam napis i wydrukowałam na drukarce laserowej i przykleiłam na tej samej zasadzie, co papierowe kółko.
  • cieniowanie - patyna
Puszkowej serii c.d.n. ... :)

P.S. Łowicz to mój ulubiony region folkowy! :)

2 komentarze:

  1. Ja nie odbieram folkloru jako czegoś wstydliwego, sama zabrała córkę na Dozynki wiejskie, i było tam wiele osób które nigdy by się do tego nie przyznały :) Motywy folkloru na przedmiotach mają teraz inny wymiar, co dziwne wzory się nie zmieniły, ale to dobrze :) fajne puszki, widzę ze produkcja idzie pełną parą :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja uwielbiam folk. Te puszki są bardzo fajne. Dobrze, że teraz jest dużo serwetek z ludowymi wzorami.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...